Prezydent Gruzji Michaił Saakaszwili ogłosił, że wprowadza bezpośrednie rządy prezydenckie w Adżarii do czasu wyborów nowego przywódcy autonomii. Może to oznaczać, że rządy Asłana Abaszydze już się skończyły. Brak jednak oficjalnego potwierdzenia.

O dymisji Abaszydze mówią uczestnicy wielkiej manifestacji adżarskiej opozycji, odbywającej się w Batumi. O rezygnacji donoszą też niektóre gruzińskie media. Jednak na razie nie ma oficjalnego potwierdzenia, że dotychczasowy lider autonomii ustąpił. Obserwatorzy spodziewają się jednak, że może to nastąpić w każdej chwili.

Prezydent Saakaszwili zagwarantował Abaszydze pełne bezpieczeństwo, obiecał także, że w każdym momencie będzie mógł wyjechać z republiki. Prezydent Rosji Wladimir Putin podobno obiecał przywódcy Adżarii azyl polityczny. W ciągu najbliższych godzin do Gruzji ma przylecieć jego wysłannik, Igor Iwanow.