Z ponad półrocznym opóźnieniem rząd wreszcie zajmie się projektem ustawy o leczeniu transgranicznym. Ustawa będzie regulować zasady finansowania zabiegów medycznych w innych krajach Unii Europejskiej. Dzięki niej będziemy mogli pojechać na leczenie wiedząc, że zapłaci za to NFZ. Dziś możemy to zrobić, ale zwrotu kosztów leczenia musimy domagać się przed sądem.

Znając tempo prac rządu i parlamentu ustawa pewnie zostanie uchwalona za kilka miesięcy. Dopiero potem minister zdrowia określi w rozporządzeniu, na jakie leczenie dodatkowo potrzebna będzie jeszcze zgoda prezesa NFZ. Chodzi nam generalnie o to żeby jednak budować bezpieczeństwo pacjentów w Polsce i nie transferować pieniędzy za granice" - przyznaje wiceminister zdrowia Sławomir Neumann.

Neumann nie ukrywa, że rząd zrobi wszystko by utrudnić nam leczenie za granicą opłacane z NFZ-u. Temu ma służyć zapis w ustawie, że Fundusz zapłaci np. za, w Niemczech za daną procedurę maksymalnie tyle, co w Polsce, i że Fundusz będzie miał odrębny budżet. Jeśli pacjentów transgranicznych będzie więcej, niż założy rząd, zostaną rozliczeni dopiero w kolejnych latach.

(mpw)