Trzej polscy żołnierze, ranni w niedzielnym zamachu w Iraku, są już w kraju. Samolot z rannymi wylądował po południu na lotnisku wojskowym na Okęciu. Żołnierze są w dobrej formie, zostali jednak przewiezieni do szpitala.
Żołnierze zostali ranni w ataku na ich patrol saperski koło miejscowości Maszru, 30 km od Obozu Babilon. W zamachu zginęło trzech ich kolegów. Polacy zostali zaatakowani podczas powrotu z akcji rozbrajania ładunku wybuchowego umieszczonego przy drodze.
Za ten najtragiczniejszy w ponadrocznej obecności polskich wojsk w Iraku zamach odpowiada grupa jordańskiego terrorysty Abu Musaba al Zarkawiego. Od początku misji polskiego kontyngentu wojskowego w Iraku zginęło 17 Polaków, w tym 13 żołnierzy.