Od rana ulice Warszawy są bardziej zakorkowane niż zwykle, a po południu demonstrować będą alterglobaliści, co dodatkowo utrudni ruch w stolicy. W Warszawie rozpoczął się dwudniowy szczyt Rady Europy.
Od rana zamknięte są ulice Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście. Czasowo policjanci wyłączą z ruchu drogi dojazdowe z warszawskich hoteli do Zamku Królewskiego. Dziś i jutro całkowicie zamknięte są place: Zamkowy i Piłsudskiego.
Zlikwidowane zostały nawet niektóre przystanki tramwajowe i autobusowe. Policja apeluje, by kierowcy w miarę możliwości dziś i jutro omijali centrum Warszawy. Funkcjonariusze przypominają też, że do wtorku w Warszawie obowiązuje zakaz noszenia broni. Wszystko z powodu rozpoczętego dziś szczytu Rady Europy. Przygotowania do obrad śledziła Beata Lubecka. Jak podejmuje się gości, gdzie nocują, o tym w relacji naszej reporterki:
W stolicy spotkały się delegacje 46 państw RE, w tym 22 prezydentów i 13 premierów. W szczycie biorą też udział przedstawiciele krajów obserwatorów przy RE; Japonii, Kanady, Meksyku, USA i Watykanu. Na organizację szczytu Polska wydała 10 milionów złotych. Do tego dochodzą jeszcze koszty związane z zapewnieniem bezpieczeństwa zagranicznym VIP-om.