"Polska nie pozwoli, żeby zalało nas ukraińskie zboże. Niezależnie od tego, jaka będzie decyzja brukselskich urzędników, nie otworzymy naszych granic" - napisał we wtorek rano w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki. Rząd ma przyjąć uchwałę w sprawie przedłużenia zakazu.
W piątek wygaśnie unijny zakaz importu pszenicy, kukurydzy, nasion słonecznika i rzepaku do 5 krajów sąsiadujących z Ukrainą. Polska zabiega o przedłużenie do końca oku tego zakazu a w razie nieprzedłużenia - grozi wprowadzeniem jednostronnego embarga.
Dziś w Parlamencie Europejskim ma odbyć się debata w tej sprawie. Komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski "przedstawi twarde stanowisko" za przedłużeniem zakazu importu ziarna z Ukrainy - informuje korespondentka RMF FM w Brukseli.
"Polska nie pozwoli, żeby zalało nas ukraińskie zboże. Niezależnie od tego, jaka będzie decyzja brukselskich urzędników, nie otworzymy naszych granic" - napisał premier we wtorek na platformie X (dawniej Twitter).
Pod wpisem dołączył krótki filmik. "Kiedy trzeba było pomagać naszym sąsiadom otworzyliśmy swoje serca i domy. Tacy są Polacy" - powiedział w nagraniu szef rządu.