Prezes Katolickiej Agencji Informacyjnej ma wątpliwości, czy słowa papieża o prawie osób homoseksualnych do tworzenia rodzin należy rozumieć jako zachętę do wprowadzania przepisów o związkach partnerskich. "Potrzebne jest doprecyzowanie ze strony rzecznika Watykanu" - mówi RMF FM Marcin Przeciszewski i dodaje, że papież często używa nieprecyzyjnych sformułowań. Kontrowersje wzbudziły słowa, jakie papież Franciszek wypowiedział w filmie dokumentalnym. "Osoby homoseksualne mają prawo do bycia w rodzinie. Są dziećmi Boga i mają prawo do rodziny" – powiedziała głowa Kościoła w filmie "Francesco".
Chodzi o sposób tłumaczenia słów papieża z hiszpańskiego, którego Franciszek używa w filmie dokumentalnym poświęconym parze homoseksualistów. Konsultujemy to z hiszpańskimi jezuitami i prawnikami, tłumaczy Marcin Przeciszewski. Na pewno nie użył "związki partnerskie", ani "małżeństwa homoseksualne". Użył dosłownie stwierdzenia o "związkach obywatelskich" i z tego co prawnicy mówią, najbliższe jest to tłumaczeniu "wspólnego pożycia" - mówi Przeciszewski i dodaje, że tutaj chodzi raczej o chrześcijańską miłość dla osób homoseksualnych i dopuszczenie ich do wspólnoty Kościoła. Była to wykładnia pozytywnego chrześcijańskiego stosunku drugiego człowieka, także człowieka o orientacji homoseksualnej.
Prezes KAI w rozmowie z RMF FM przyznaje, że jego zdaniem słowa papieża są po prostu przyznaniem tego, jak obecnie wygląda rzeczywistość. Tak to odbieram, że jest to przyznanie im (osobom homoseksualnym - przyp. RMF FM) prawa do tworzenia związków, tworzenia środowiska rodzinnego. Można powiedzieć, że jest to przyznanie sytuacji aktualnej, przecież te osoby żyją w związkach i papież po prostu przyjmuje, że taka sytuacja jest - mówi Przeciszewski i jak dodaje, "niezależnie od tego tworzymy takim osobom miejsce w Kościele, zapraszamy na wspólną drogę do zbawienia - tym jest Kościół w istocie".
Marcin Przeciszewski jednak jasno tłumaczy, że papież Franciszek wykładni Kościoła na temat osób homoseksualnych nie zmienia.
Musimy stworzyć prawo dotyczące związków partnerskich. Dzięki temu oni (homoseksualiści - przyp. RMF FM) będą mieli prawną ochronę. Ja się za tym wstawiłem - mówi Franciszek w filmie dokumentalnym "Francesco" Jewgienija Afiniewskiego. Jak podaje agencja Reutera, w ten sposób papież odniósł się do sytuacji z czasów, kiedy był arcybiskupem Buenos Aires i sprzeciwił się legalizacji małżeństw osób tej samej płci, ale wspierał prawne usankcjonowanie praw homoseksualnych par.
W filmie przedstawiono parę homoseksualistów, którzy wychowują troje małych dzieci. Jeden z mężczyzn opowiada o swojej rozmowie z Franciszkiem, który poradził im, aby zaprowadzili dzieci do parafii niezależnie od opinii innych osób.
Po jego relacji pojawia się komentarz papieża po hiszpańsku, który mówi o tym, że homoseksualiści "mają prawo do rodziny". Nikt nie powinien być wyrzucany i cierpieć z tego powodu - zaznaczył.