Poseł Prawa i Sprawiedliwości Łukasz M. po przesłuchaniu w zielonogórskiej prokuraturze usłyszał 11 zarzutów, m.in. podania nieprawdy lub zatajenia prawdy w siedmiu złożonych w latach 2021-2024 oświadczeniach o stanie majątkowym.

W czwartek prokurator ogłosił postanowienie o przedstawieniu 11 zarzutów w śledztwie, którego przedmiotem jest podejrzenie złożenia fałszywych oświadczeń majątkowych. 

Zarzucane czyny dotyczą podania nieprawdy lub zatajenia prawdy w siedmiu złożonych w latach 2021-2024 oświadczeniach o stanie majątkowym. Chodzi o zatajenie bądź podanie nieprawdziwych danych o stanie majątkowym.

Trzy zarzuty dotyczą podania w 2021 r. nieprawdy w trzech oświadczeniach majątkowych w związku z pełnieniem funkcji sekretarza stanu w Ministerstwie Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, następnie Ministerstwie Sportu i Turystyki. Jeden zarzut to niedopełnienie ciążącego na funkcjonariuszu publicznym i pośle na Sejm RP obowiązku w zakresie zgłoszenia wymaganych informacji do rejestru korzyści.

Po ogłoszeniu zarzutów prokurator przesłuchał podejrzanego, który nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów - powiedziała rzeczniczka zielonogórskiej prokuratury okręgowej prok. Ewa Antonowicz.

W złożonych wyjaśnieniach poseł odniósł się do treści niektórych zarzutów.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Wszystkie okoliczności podniesione przez podejrzanego będą wnikliwie zbadane - zapewniła Antonowicz.

Ogłoszenie zarzutów było możliwe, bo poseł zrzekł się immunitetu.