Do wrocławskiego zoo trafił ranny orzeł bielik. Ptak ma złamane skrzydło i nigdy już nie będzie latał. Lekarze weterynarii ustalają, co było przyczyną obrażeń. Niewykluczone, że do bielika, chociaż w Polsce jest on pod ścisłą kontrolą, ktoś strzelał.
Taki przypadek miał miejsce miesiąc temu, ptaka ze śrutem z broni myśliwskiej niedaleko Złotoryi znalazł tamtejszy myśliwy. To dlatego, część osób polujących traktuje drapieżnika jako konkurencję, mówi Radosław Ratajszczak z wrocławskiego zoo:
Ludzie nie obawiają się prawa, które dość pobłażliwe traktuje takie przestępstwa.
Najczęściej kończy się na grzywnie wyjaśnia prokurator Małgorzata Kalus. Na szczęście ostatnie badania pokazują, że przyroda całkiem nieźle radzi sobie sama i populacja bielika w Polsce z 20 par tuż po wojnie wynosi teraz ponad 1,5 tysiąca ptaków.