Samolotem na Ukrainę, pociągiem po Polsce - tak zdaniem UEFA podczas mistrzostw Euro 2012 będą podróżowali kibice. Działacze europejskiej federacji piłkarskiej z optymizmem zakładają, że nasza kolej nie wykolei się do 2012 roku.
Wtóruje im Adam Olkowicz z PZPN: Mamy zupełnie przyzwoite połączenia z całą Europą Zachodnią i Wschodnią. My, podobnie jak nasi słuchacze, którzy na co dzień podróżują pociągami, mamy własne obserwacje.
Przykład z Warszawy: Od roku co najmniej mieliśmy jeździć szybkim pociągiem z centrum na lotnisko Okęcie. Niestety PKP Polskie Linie Kolejowe tak mobilizują firmę, która wciąż robi projekt 1,5-kilometrowego odcinka, że zamiast ośmiu miesięcy, prace trwają już trzy lata. Spółka z powodu opóźnień straciła właśnie unijną dotację na ten projekt – prawie 7 milionów złotych.
Na odnowę dworców przed mistrzostwami, PKP chcą wydać półtora miliarda złotych. Dotychczas wydano 3 miliony. W kolorowych prezentacjach obiecano nam remont warszawskich dworców i tunelu dalekobieżnego. Wciąż nie ma terminów tych inwestycji, oprócz jednego - tunel pójdzie do remontu po… mistrzostwach. Prawdziwe szybkie koleje pojawią się w Polsce za 12 lat.