Ponad 1,2 promila alkoholu miał szyper statku wycieczkowego z Darłowa. Manewrując uderzył o molo i zahaczył o sąsiedni statek. Po policję zadzwonili przerażeni pasażerowie.
Funkcjonariusze wysłali do akcji Straż Graniczną, która dysponuje łodzią. Strażnicy przebadali sterującego statkiem 64-latka.
Mężczyzna, mieszkaniec Kołobrzegu, wydmuchał prawie 1,3 promila. Stery natychmiast przejął od niego inny członek załogi.
Policjanci chcą postawić szyprowi zarzut nie tylko kierowania statkiem po alkoholu, ale też narażenia życia i zdrowia pasażerów. Pijany szyper miał na pokładzie 85 osób.
(mpw)