Jeden pas ruchu w stronę Gdańska był przez kilka godzin zablokowany na autostradzie A1 w okolicach węzła Kowal w woj. kujawsko-pomorskim. Rano dachował tam pojazd.
Na 214 kilometrze autostrady w okolicach węzła Kowal w niedzielę rano dachował i wypadł z drogi pojazd. Pierwsza informacja była taka, że 30-letni kierowca był pod wpływem alkoholu i wypadł z drogi. Zablokowany jest lewy pas ruchu (szybki) w stronę Gdańska - powiedział Tomasz Waliszewski z Punktu Informacji Drogowej bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Przed godziną 12:00 autostradę udało się odblokować.
Kierowcy pojazdu po dachowaniu nic się nie stało - dodał Waliszewski.
Reporter RMF FM Michał Dobrołowicz ustalił, że samochodem jechało dwóch mężczyzn. Pasażerem był - jak się okazało - poszukiwany listem gończym.
Ponadto w aucie znaleziono woreczek z białym proszkiem. Na razie nie wiadomo, czy są to narkotyki.
(j.)