Prawie 3 promile alkoholu we krwi miała dróżniczka pracująca na przejeździe kolejowym w Miłkowicach koło Legnicy. O dziwnym zachowaniu 45-letniej kobiety powiadomił policjantów przejeżdżający przez tę miejscowość kierowca.
Funkcjonariusze zatrzymali pijaną kobietę i przewieźli ją do izby wytrzeźwień. Policjanci wyjaśniają teraz, czy dróżniczka sprowadziła bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu kolejowym. Może jej grozić nawet do 8 lat więzienia.