Pięcioletni chłopczyk został zagryziony przez psa w miejscowości Mokrsko w Świętokrzyskiem.
Dziecko podeszło do psa przywiązanego do budy na podwórku dziadka i głaskało zwierzę. Nie wiadomo, co było przyczyną nagłej agresji czworonoga - powiedziała rzecznik świętokrzyskiej policji Karolina Sot. Rodzinie chłopczyka pomocy udziela policyjny psycholog.