Psa - alpinistę sprowadzili wczoraj turyści z Zawratu. Zawrat to jedna z najwyższych przełęczy (2159 m n.p.m.) w polskiej części Tatr, na którą prowadzi dość trudny i ubezpieczony łańcuchami szlak turystyczny. Nie wiadomo, jak mały kundel w typie gończego polskiego tam się dostał. Trwają poszukiwania jego właściciela.

Psa - alpinistę sprowadzili wczoraj turyści z Zawratu. Zawrat to jedna z najwyższych przełęczy (2159 m n.p.m.) w polskiej części Tatr, na którą prowadzi dość trudny i ubezpieczony łańcuchami szlak turystyczny. Nie wiadomo, jak mały kundel w typie gończego polskiego tam się dostał. Trwają poszukiwania jego właściciela.
Pies-alpinista /Maciej Pałahicki /RMF FM

Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego podejrzewają, że pies poszedł za turystami. Jest niezwykle przyjacielski i towarzyski - mówią. Kundla wcześniej widziano pod Granatami i w rejonie Kasprowego Wierchu. Z relacji fotograficznej turystów, którą umieszczono na profilach na portalach społecznościowych TPNuTOPRu wynika, że młody pies był także na Świnicy. Zdjęcie zrobiono mu 24 lipca.

To oznacza, że kundel w Tatrach musiał błąkać się od około tygodnia.

Trwają poszukiwania właściciela psa-alpinisty. Jeśli się nie zgłosi, Tatrzański Park Narodowy sam poszuka mu nowego pana. Już teraz wszyscy chętni adopcją psa mogą zgłaszać się do TOPRu. W przypadku braku chętnych kundel trafi do schroniska.

Psu nadano tymczasowe imię "Zawrat".

APA