Są pierwsze ofiary mrozów. Od wczoraj z wychłodzenia zmarło sześć osób.
W Grzegorzowicach Małych niedaleko Słomnik w Małopolsce z wychłodzenia zmarł mężczyzna. 60-latek przechodził prowizoryczną kładką nad Dłubnią. Pośliznął się i wpadł do rzeki. Mimo płytkiej wody, ubranie nasiąknęło wodą. Nie pomogła reanimacja. Mężczyzna zmarł.
Z kolei rano w Katowicach znajomi znaleźli ciało 41-latka w pustostanie po starym zakładzie szewskim. Policja przypomina, że w województwie śląskim działa infolinia - 800 100 022. Można tam uzyskać informacje o tym, jakie są możliwości pomocy osobom bezdomnym w zakresie noclegu i wyżywienia.
Jedna osoba zmarła z powodu mrozu w Zachodniopomorskiem, a dwie w Mazowieckiem.
Na Podkarpaciu z wychłodzenia zmarł 57-letni mężczyzna. Jego ciało znaleziono przy ulicy Żołnierskiej w Jarosławiu.
W pięciu województwach - podlaskim, lubelskim, świętokrzyskim, podkarpackim i małopolskim - obowiązuje ostrzeżenie przed mrozem wydane przez IMGW. Na Podkarpaciu wieczorem temperatura może spaść nawet do minus 24 stopni. TUTAJ ZNAJDZIECIE PROGNOZĘ POGODY NA NAJBLIŻSZE DNI