Chargé d'affaires ambasady Nigerii w Warszawie została zaproszona do MSZ w związku z zatrzymaniem w tym kraju sześciorga polskich studentów oraz ich opiekunki. Ministerstwo Spraw Zagranicznych dąży do wyjaśnienia sprawy i doprowadzenia do uwolnienia Polaków. "Studenci są bezpieczni i obecnie przebywają w Abudży" - takie zapewnienie rektor Uniwersytetu Warszawskiego otrzymał od kanclerza Uniwersytetu Bayero w Kano.
"Ministerstwo Spraw Zagranicznych informuje, iż w związku z zatrzymaniem w mieście Kano na północy Nigerii grupy polskich studentów wraz z wykładowcą, służba konsularna ustala z władzami miejscowymi dokładne okoliczności zdarzenia. Konsul na miejscu prowadzi intensywne działania obejmujące rozmowy z nigeryjskimi władzami zmierzające do wyjaśnienia sprawy" - poinformowano w oświadczeniu MSZ.
"Zarówno konsul jak i Ministerstwo Spraw Zagranicznych pozostają w stałym kontakcie z rodzinami studentów jak i z uczelnią. Do MSZ zaproszona została Chargé d’affaires Ambasady Nigerii w Warszawie celem wspólnego działania na rzecz uwolnienia grupy polskich studentów i wyjaśnienia zaistniałej sytuacji" - napisano.
W piątek o godz. 9. w Ministerstwie Spraw Zagranicznych ma się odbyć spotkanie z rodzicami aresztowanych w Nigerii studentów - przekazały dziennikarzom matki dwóch zatrzymanych.