W kopalni „Zofiówka” w Jastrzębiu Zdroju odwołano wizję lokalną, która miała pomóc ustalić okoliczności wtorkowego wypadku. Pod ziemią wciąż jest niebezpiecznie – uznali po analizach specjaliści. Podczas bardzo silnego podziemnego wstrząsu rannych zostało pięciu górników.
Ekspertów zaniepokoiło nietypowe zachowanie górotworu w miejscu, gdzie we wtorek doszło do wypadku. Po wstrząsie – jak zaznaczają specjaliści – powinien się on ruszać, a jest nieruchomy. To oznacza, że górotwór albo oddał całą swoją energię, albo - co też jest bardzo możliwe – energia zbiera się tam ponownie i może dojść do kolejnego wstrząsu. To sprawia, że zjazd w to miejsce jest wykluczony. Juto rano specjaliści znów się zbiorą, aby ocenić sytuację.
We wtorkowym wypadku w „Zofiówce” niegroźnie rannych zostało pięciu górników. W sumie w zagrożonym rejonie pracowało 37 osób. W związku ze wstrząsem jedna ze ścian kopalni została wyłączona z wydobycia. Prace odbywają się jednak na dwóch innych ścianach.
W tym roku w polskich kopalniach zginęło już 6 górników, a 10 zostało rannych.