Od trzech dni trwają poszukiwania zaginionego 19-latka w Prusicach na Dolnym Śląsku. Chłopak w nocy z 25 na 26 grudnia wyszedł z miejscowej dyskoteki i ślad po nim zaginął. Policja prosi o pomoc w tej sprawie.
Sprawdzane są miejsca, gdzie 19-latek mógł pójść. Dziś ponownie policjanci, strażacy i znajomi chłopaka będą przeszukiwać okoliczne lasy i pola.
Efektów nie przyniosły poszukiwania przy pomocy helikoptera czy policyjnych psów. Wiadomo jedynie, że w pierwszy dzień świąt 19 latek koło 23.30 wyszedł z budynku klubu w Prusicach. Nie zabrał jednak ze sobą rzeczy z szatni.