Rząd ma gotowy projekt ustawy, który zakłada podniesienie maksymalnej wysokości świadczenia z funduszu alimentacyjnego z kwoty 500 zł do 1000 zł miesięcznie. Jak ustaliła reporterka RMF FM, dokument został przekazany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej do Rady Ministrów i teraz czeka na rozpatrzenie.
Wyższe świadczenia z funduszu alimentacyjnego będą obowiązywać od 1 października tego roku - informuje reporterka RMF FM Magdalena Grajnert.
Decyzje dotyczące wypłaty mają być zmieniane z urzędu, a rodzice, którym przysługuje wsparcie, dostaną wyrównanie.
Ostateczny kształt tych regulacji prawnych będzie uzależniony od dalszego przebiegu wieloetapowgo procesu legislacyjnego, co oznacza, że zmiany mogą być wprowadzane jeszcze na Radzie Ministrów, a potem w procesie parlamentarnym - podkreśla wiceministra rodziny, Aleksandra Gajewska.
Jak ustaliła nasza reporterka, resort nie ma planu zniesienia albo podwyższenia progu dochodowego. W tej chwili to dokładnie 1209 zł na osobę w gospodarstwie domowym. Ta kwota podlega co trzy lata zwiększeniu o wskaźnik waloryzacji.
Z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wynika, że długi osób, które nie płacą alimentów, wynoszą już ponad 16 mld zł. Wyliczono, że średnie zadłużenie jednego niepłacącego rodzica przekracza 55 tys. zł.
W badaniu przeprowadzonym na zlecenie BIG InfoMonitor w partnerstwie ze Stowarzyszeniem Dla Naszych Dzieci ponad 1/3 rodziców przyznało, że bez zasądzonych wpłat alimentacyjnych zmuszona jest ograniczać wydatki, by wystarczyło na życie dla rodziny przez cały miesiąc. Z kolei 7 proc. wskazało, że mimo ostrożnego wydawania pieniędzy nie wystarcza im na codzienne wydatki.
"Nawet ci, którzy deklarują nie najgorszą sytuację finansową (44 proc.), większe wydatki muszą planować z wyprzedzeniem. Jedynie 13 proc. niealimentowanych rodzin nie musi na co dzień oszczędzać" - czytamy w raporcie z badania.
Z publikacji wynika, że 30 proc. zobowiązanych do płacenia rodziców od początku nie wypełnia tego obowiązku, blisko 1/4 przestaje płacić po kilku miesiącach, a większość "po pewnym czasie". Co gorsza, jedynie 14 proc. niepłacących próbuje wyjaśniać swoje postępowanie rodzicowi, na którym spoczywa opieka nad dzieckiem lub dziećmi.
Zaległości alimentacyjne to poważny problem społeczny wymagający systemowych zmian w prawie. Brak regularnych środków z tego tytułu destabilizuje życie wielu rodzin, zwiększając nierówności ekonomiczne - powiedział prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak.
Uważa on, że konieczne są skuteczniejsze mechanizmy egzekwowania alimentów oraz narzędzia wsparcia dla poszkodowanych opiekunów i ich podopiecznych. Potrzeba też edukacji, by zwiększyć świadomość społeczną na temat konsekwencji niepłacenia alimentów - dodał.
Pełen raport BIG InfoMonitor na temat długów alimentacyjnych można znaleźć TUTAJ.