Przestępcy, kiedy chcą obrabować jakiś budynek, np. sklep, zwykle grożą pracownikom bronią białą, palną lub ich atrapami. Mężczyźni, którzy napadli na jedną ze stacji benzynowych w amerykańskim stanie Tennessee i ukradli olejek CBD o wartości 400 dolarów, zagrozili sprzedawcom czymś innym. Położyli na ladzie dwa pytony.

Tak naprawdę nie wiadomo, kiedy doszło do tej niecodziennej kradzieży. To jednak z pewnością świeża sprawa, bo amerykańskie media informowały o niej w czwartek 13 marca.

Wiadomo natomiast, że sytuacja miała miejsce na terenie stacji benzynowej w miejscowości Denmark w stanie Tennessee na południowym wschodzie USA.

Na zdjęciach z kamery przemysłowej, udostępnionych przez biuro szeryfa hrabstwa Madison, widać co najmniej cztery osoby trzymające i kładące na ladę dwa pytony.

Pracownicy stacji - cytowani przez portal telewizji WKRN-TV - powiedzieli, że "mężczyźni z pytonami" ukradli oleje CBD o wartości ok. 400 dolarów. Stwierdzili, że złodzieje chcieli zabrać ich więcej, ale w budynku było zbyt wielu klientów.

Zmianę miało wówczas dwóch braci. Jeden z nich, Mayur Raval, przyznał, że bardzo bał się wężyPo prostu machali nimi i kładli je na ladzie - powiedział.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Jedna osoba przyniosła najpierw jednego węża, a potem drugiego. Jeden był biały, a drugi brązowy lub mieszany - relacjonował mężczyzna.

Podjechali samochodem pod drzwi - poinformował Mayur. Myślę, że planowali tu przyjechać i obrabować sklep. Wąż to broń, wiesz - mówił w rozmowie z mediami.

Portal telewizji WKRN-TV przekazał, że mężczyźni wraz z dwiema kobietami i dwoma pytonami przyjechali czterodrzwiowym sedanem. Teraz szuka ich policja.