Senat nie zgodził się na zarządzenie przez prezydenta ogólnokrajowego referendum w sprawie kierunku reformy służby zdrowia. W nocnym głosowaniu przeciw wnioskowi Lecha Kaczyńskiego opowiedziało się 57 senatorów, za jego przyjęciem głosowało 38, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Dyskusja nad wnioskiem trwała około 10 godzin. Uczestniczyło w niej kilkudziesięciu senatorów, głos zabierał też wiceminister zdrowia Jakub Szulc. Marszałek Bogdan Borusewicz nie zgodził się, by głos zabrał były minister zdrowia i obecny poseł PiS Zbigniew Religa.
Lech Kaczyński chciał 10 i 11 stycznia 2009 r. zapytać Polaków: „Czy wyraża Pani/Pan zgodę na komercjalizację placówek służby zdrowia, która umożliwi prywatyzację szpitali?”. Obecnie przez sejmowe tryby przetacza się reforma zdrowotna projektu Platformy Obywatelskiej. Prezydent już wcześniej zapowiedział, że ją zawetuje. Wczoraj obiecał, że jeszcze się nad tym zastanowi.