Lekarze szpitala wojewódzkiego w Ciechanowie nie porozumieli się z jego dyrekcją w sprawie podwyżek. W związku z tym od dziś szpital wstrzymał planowane przyjęcia pacjentów, przyjmowani będą tylko ci z zagrożeniem życia. 550 chorych zostanie przewiezionych do innych placówek lub wypisanych do domu.
Decyzja o ewakuacji pacjentów jest już ostateczna, ale szpitalowi zależy na braku rozgłosu medialnego. Nie będzie zatem wywożenia wszystkich pacjentów na raz, ale sukcesywnie i po cichu, do szpitali specjalistycznych, które zadeklarowały pomoc. Jak udało się dowiedzieć reporterce RMF FM Kamili Biedrzyckiej, pierwsi pacjenci trafią do placówek w Płońsku i Przasnyszu. Niewykluczone, że ci w lepszej formie, bez zagrożenia życia, będą wypisywani do domów już dzisiaj.
Lekarze sprzeciwiają się zerwaniu przez dyrekcję porozumienia strajkowego i obcięciu pensji o 30 procent. Według nich jedynym ratunkiem są jeszcze przedpołudniowe rozmowy, w których zapadnie decyzja albo o zwolnieniu dyrektora albo o powrocie do zerwanego porozumienia strajkowego. W szpitalu jest leczonych 35 tysięcy osób rocznie.