Fiskus zostawi was w spokoju - obiecuje najbiedniejszym rząd. Jednak pięć milionów Polaków zwolnionych z podatku to na razie tylko propozycja. Nad takimi zmianami w prawie podatkowym zastanawia się Ministerstwo Finansów. Inne założenia tego projektu przygotowywanego w resorcie Marka Belki to: zamiast trzech - cztery stawki podatkowe. Kolejna zapowiadana zmiana to obniżenie progów.
Projekt jest wersją roboczą ustawy, jak podkreśla Marcin Kaszuba rzecznik Ministerstwa Finansów, może się jeszcze bardzo zmienić. Zwolnienie z podatku najmniej zarabiających Polaków było od pewnego czasu w planach Marka Belki. Można więc przypuszczać, że szef Ministerstwa Finansów będzie dość zdecydowanie forsował ten projekt. Na zmianach najbardziej straciliby średniozarabiający. Jeżeli czyjaś pensja wynosi 2,8 tysiące złotych brutto, to z chwilą wejścia w życie przepisów, z ich pensji państwo zabierałoby o 300 złotych więcej niż w tej chwili. Nie zmieni się natomiast sytuacja tych, którzy zarabiają o 200 złotych więcej. Ci, którzy zarabiają od 5,5 tysiąca złotych wzwyż, musieliby oddawać fiskusowi nie jak do tej pory 30 a 40%. Ogółem na wprowadzeniu tych zmian ucierpiałoby 2,5 miliona podatników.
17:55