To będzie prawdziwy smoczy rok w Krakowie. Przypada właśnie 50. rocznica odsłonięcia rzeźby Smoka Wawelskiego przy wzgórzu Wawelskim. Z tej okazji miasto planuje na przełomie maja i czerwca różne wydarzenia i parady. Na krakowskich ulicach mają się także pojawić małe rzeźby smoków.
Rzeźby smoków na krakowskich ulicach to jeden z wygranych projektów w ramach budżetu obywatelskiego. Za realizację odpowiada Wydział Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Miasta Krakowa.
W ramach budżetu obywatelskiego wpłynęły wnioski dotyczące zlokalizowania smoczych figurek. Zaczynamy od dzielnicy Krowodrza i Podgórze, a w kolejnym etapie przejdziemy na Stare Miasto, do Dębnik i na Grzegórzki - mówi Katarzyna Olesiak, dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego krakowskiego magistratu.
Projekty krasnali wykonało dwóch wybitnych krakowskich grafików: Andrzej Mleczko i Edward Lutczyn. Zespół z Akademii Sztuk Pięknych, pod kierownictwem profesora Jana Tutaja, będzie z kolei realizował rzeźby w oparciu o projekty. Pierwsze z nich mają pojawić się w czerwcu podczas jubileuszu rzeźby Smoka Wawelskiego. Wówczas otwarta zostanie specjalna smocza trasa turystyczna. Wydział kultury opracowuje także opis tej trasy. Sądzimy, że stworzy się taka fajna trasa, którą będą mogli podążać mieszkańcy i turyści - mówi Olesiak. Dzięki temu stworzymy taki szlak smoczy - dodaje.
Smoki mają być wyposażone w atrybuty powiązane z lokalizacją, w której będą się znajdować. Rzeźby mają stanąć przy krakowskich ulicach, deptakach i parkach. Smoki zostaną wykonane z brązu i mają mieć wielkość około 60 -70 centymetrów. Będą to różne smoki, np. smok sportowiec czy smok astronom.
Na początek wykonamy około 8 figurek. W ciągu dwóch lata trasa smocza powinna liczyć do 20 smoków - mówi Katarzyna Olesiak.