Ponad miliard złotych - to straty po czerwcowej powodzi w trzech województwach. 350 milionów złotych w Małopolsce, 380 na Podkarpaciu, prawie 260 na Dolnym Śląsku. Na razie nie ma danych z województwa opolskiego. Liczenie strat wciąż trwa.
W Małopolsce powódź zniszczyła uprawy rolne. Zalanych zostało tam około 15 tys. hektarów upraw w ponad 20 gminach.
Na Podkarpaciu uszkodzonych zostało 41 km dróg wojewódzkich, 284 km powiatowych i 875 km gminnych. Napraw wymaga 7 mostów na drogach wojewódzkich, 38 na drogach powiatowych i 170 na drogach gminnych. Woda zdewastowała także 120 obiektów użyteczności publicznej i 268 obiektów infrastruktury wodnokanalizacyjnej.
W Dolnośląskiem w sumie podtopionych zostało ponad 1,3 tys. gospodarstw. Pomoc dla gmin, które najbardziej ucierpiały w czasie powodzi rozdzielana jest na bieżąco. Do 3 lipca rozdysponowano ponad 2 mln zł pomiędzy 428 gospodarstwa. Dotąd poszkodowanym gminom wojewoda przekazał na wypłaty zasiłków ponad 3,3 mln zł.
Minister obrony narodowej Bogdan Klich zapowiedział w piątek w Kłodzku, że wojsko, które od początku pomagało powodzianom w tym regionie, zaangażuje się w odbudowę zniszczonych mostów i niektórych dróg. Pomoc wojska obejmie również inne regiony dotknięte powodzią, m.in. Podkarpacie i Małopolskę. W Jaszkowej koło Kłodzka trwa wielkie sprzątanie. Posłuchaj relacji reporterki RMF FM Barbary Zielińskiej:
Mieszkańcy Tomaszowa Mazowieckiego w Łódzkiem już kilkakrotnie przeżyli dramat powodzi. I choć od trzech lat czekają na regulację rzeki Czarnej, nawet teraz, kiedy zagrożenie może przyjść z dnia na dzień, nikt nawet nie sprawdza stanu wałów. W Tomaszowie Mazowieckim była reporterka RMF FM Agnieszka Wyderka: