​Policjanci z Mysłowic zatrzymali 51-letniego listonosza, który przywłaszczył ponad 18 tysięcy złotych. Pieniądze miały trafić do emerytów i rencistów.

Pracodawca mężczyzny zadzwonił na policję, ponieważ nie wrócił on do oddziału poczty po zakończeniu swojego obchodu. Funkcjonariusze namierzyli go w Katowicach, gdzie zgłosił się na komisariat twierdząc, że zgubił część pieniędzy podczas pracy.

W trakcie przesłuchania przyznał się jednak, że przywłaszczył ponad 18 tysięcy złotych. Powiedział też, że około 6 tysięcy złotych zgubił, a resztę przegrał w kasynie.

51-latkowi grozi nawet 5 lat więzienia.

(łł)