Z zewnątrz już wygląda pięknie, teraz czas na porządki w środku – trójmiejscy konserwatorzy zabytków przywrócili dawny blask elewacji budynku dawnej zbrojowni w Gdańsku. Jednak jej wnętrze wykorzystywane jest dla wszelkiego rodzaju handlu.
Teraz wnętrze ma się zmienić. Stoiska z artykułami spożywczymi, butami i ubraniami zastąpią kawiarenki i nowoczesne przeszklone handlowe boksy.
Ten argument nie przekonuje jednak wielu miłośników zabytków, którzy uważają, że na terenie zbrojowni w ogóle nie powinno się handlować. - Albo handel, albo muzeum. Tylko kto to sfinansuje. Wiadomo, że muzeum nie jest dochodowym przedsięwzięciem - zastanawia się jeden z gdańszczan.
Problem ten rozwiązano dość nietypowo. Dzierżawcy boksów mają bowiem sfinansować także remont piwnic budynku. Właśnie tam – według planów – będą się odbywać wystawy.