Rekordowe opady śniegu, ekstremalnie niskie temperatury, zamknięte szkoły i zasypane drogi. Zima w tym roku nie była dla nas łaskawa. Wszystko zaczęło się w grudniu i mimo, że w kalendarzu pierwszy dzień wiosny, gdzieniegdzie trwa do dziś. Między innymi na Mazurach.
Zdaniem mieszkańców zima skończy się tam dopiero w maju - Gdy zima jest ciężka, śnieg leży nawet pół roku.
Mazurskie wioski, wciąż pod wpływem zimowej aury, odwiedził Daniel Wołodźko: