O dużym szczęściu mogą mówić podróżni, których auto zapaliło się na drodze wojewódzkiej nr 728 w Starej Wsi na Mazowszu. Dzięki szybkiej reakcji policjantów, którzy zabezpieczali wizytę premiera, trójce młodych ludzi nic się nie stało.
Mundurowi, którzy zabezpieczali przejazd rządowej kolumny, zauważyli jadącego z przeciwka palącego się peugeota. Ogień wydobywał się spod podwozia. Podróżujący tym pojazdem nie widzieli ognia ani dymu.
Policjanci użyli sygnałów pojazdu uprzywilejowanego i zatrzymali palące się auto. Ewakuowali trzy młode osoby, które podróżowały pojazdem, a później rozpoczęli gaszenie ognia.
Dzięki szybkiej interwencji policjantów, kobiecie i dwóm mężczyznom nic się nie stało.
(mn)