Lew Rywin zostaje w areszcie. Łódzki sąd nie uwzględnił zażalenia obrońców producenta filmowego na aresztowanie.
Według prokuratury Rywin miał nakłaniał inną osobę do wręczenia lekarzom ponad 200 tysięcy złotych łapówki i obiecał wręczenie 190 tysięcy złotych. Pieniądze te miały być przeznaczone na załatwienie odroczenia wykonania kary orzeczonej wobec niego przez Sąd Okręgowy w Warszawie.