Poseł Lech Kołakowski poinformował, że odszedł z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Będzie kontynuował prace w parlamencie jako poseł niezrzeszony.
Swoje odejście z PiS Lech Kołakowski zapowiedział na antenie RMF FM 17 listopada. W Porannej rozmowie oświadczył: "Dziś odchodzę z PiS. Nie jesteśmy uciekinierami, jesteśmy bohaterami. To grupa kilku osób. Rozmawiamy o nazwie koła". Zapewniał wtedy prowadzącego audycję Roberta Mazurka, że "decyzje są już podjęte".
Po tej zapowiedzi Lecha Kołakowskiego zawrzało od komentarzy, że prawdopodobnie PiS utraci sejmową większość.
Kołakowski ujawnił wtedy też na antenie RMF FM, że od maja zabiegał o spotkanie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, ale "do takiej rozmowy nie doszło".
Obaj politycy spotkali się 18 listopada. Ze spotkania z prezesem PiS Lech Kołakowski wyszedł wyraźnie poruszony - relacjonował wówczas reporter RMF FM Patryk Michalski. Dziennikarzom oświadczył, że jego członkostwo w Prawie i Sprawiedliwości jest "kwestią otwartą".