Lasy Państwowe ogłosiły przetarg na dzierżawę Wilczego Szańca, czyli systemu bunkrów, w którym w czasie II wojny światowej znajdowała się kwatera Adolfa Hitlera. Na oferty czekają do 27 stycznia.
Bunkry, znajdujące się w Gierłoży na Mazurach, od lat stanowią atrakcję odwiedzaną przez blisko 200 tysięcy turystów rocznie. To w tym miejscu w 1944 roku płk. Claus von Stauffenberg dokonał nieudanego zamachu na Hitlera. Do niedawna obiektem opiekowała się prywatna firma, ale z końcem ubiegłego roku jej umowa wygasła. Dlatego teraz Lasy Państwowe w drodze przetargu szukają nowego dzierżawcy.
To nie może być pierwsza lepsza z firm - zastrzega Zeznon Piotrowicz, nadleśniczy w Nadleśnictwie Srokowo, na terenie którego leży Wilczy Szaniec. Musi to być poważna firma z doświadczeniem w branży turystycznej, bo chcemy zachować dotychczasowy charakter obiektu, ma on być dostępny dla wszystkich zwiedzających - zaznacza.
Lasy chcą też, by dzierżawca wybrany w przetargu zmodernizował znajdujący się na terenie kompleksu niewielki hotelik oraz restaurację, stworzył salę kinową oraz wybudował ścieżki spacerowe z prawdziwego zdarzenia. Rozstrzygnięcie przetargu ma nastąpić na początku lutego.
Na razie wjazd na teren Wilczego Szańca jest zamknięty, nie działa także hotel, restauracja i sklep z pamiątkami, choć osoby chętne do spaceru pomiędzy bunkrami są wpuszczane. Obowiązuje swego rodzaju promocja - wejść można za darmo. Do tej pory bilet dla osoby dorosłej kosztował 12 złotych.