Policja zatrzymała 17-latka, który zadzwonił do straży miejskiej z informacją o rzekomo podłożonej bombie w największym centrum handlowym w mieście. „Bomberowi” grozi kara do 3 lat więzienia i a jego rodzice będą musieli pokryć koszty całej akcji.
Przed godz. 17 nastolatek poinformował straż miejską, że w Galerii Kazimierz podłożono bombę. Policja skierowała tam pluton alarmowy i pirotechników. Dyrektor obiektu zarządził natychmiastową ewakuację wszystkich pomieszczeń.