Dyrekcja Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie już podjęła decyzję o wprowadzeniu opłat za porady ambulatoryjne. Za wizyty w przyszpitalnej przychodni trzeba będzie płacić od marca, bo wówczas wygaśnie kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.
To jest absolutnie radykalny krok, ale my dłużej nie możemy sobie pozwolić na sytuację, kiedy szpital jest drenowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia. My dopłacamy do funduszu - mówi szef placówki Andrzej Kulik. NFZ zaproponował podwyżkę o 4 grosze za tak zwany punkt medyczny.