Prokuratura postawiła zarzuty molestowania seksualnego 66-letniemu byłemu kościelnemu z Radomska w woj. łódzkim. Miał napastować przynajmniej 5 chłopców, którzy nie ukończyli jeszcze 15 lat - pisze "Dziennik Łódzki".

Sprawa dotyczy pracownika parafii świętego Lamberta - podaje "Dziennik Łódzki". O zachowaniu kościelnego śledczych zawiadomiła anonimowa osoba. Zarzuty były skierowane wobec jednej z osób świeckich, pomagających w parafii - przyznaje proboszcz Antoni Arkit, który potwierdza gazecie, że chodziło o kościelnego.

Prokuratorskie zarzuty dotyczą molestowania przynajmniej pięciu chłopców, którzy nie ukończyli jeszcze 15 lat. 

Prokurator chciał dla podejrzanego aresztu, ale sąd nie przychylił się do tego wniosku. Zastosował wobec 66-latka poręczenie majątkowe. Mężczyzna ma także dozór policji i zakaz opuszczania kraju - pisze "Dziennik Łódzki".

Proboszcz natychmiast odsunął kościelnego od wszystkich czynności w parafii. Wyjaśnień mogę udzielać tylko stosownym organom. Jako proboszczowi zależy mi na szybkim i rzetelnym wyjaśnieniu tej sprawy - mówi ks. Antoni Arkit.

(dp)