Już nigdy pacjent odbije się od drzwi któregokolwiek z warszawskich szpitali - zapewniła minister zdrowia Ewa Kopacz po spotkaniu z dyrektorami stołecznych lecznic. To konsekwencje doniesień o placówkach, które – jak się potem okazało – miały wolne miejsca, a mimo to nie przyjmowały pacjentów.
Lepsza organizacja i komunikacja między pogotowiem ratunkowym i szpitalami ma zapewnić sukces w walce z brakiem wolnych łóżek. Już od dziś, codziennie o godz. 9:30 i 16:30 specjalny koordynator w warszawskim magistracie będzie zbierał informacje o wolnych miejscach we wszystkich szpitalach. 10 lutego powstanie pierwszy warszawski grafik ostrych dyżurów.
Chcemy, aby pacjent, który będzie wożony karetką, nie objechał całego województwa czy całego miasta, tylko dokładnie trafił do tego miejsca, które (…) przyjmie go na pewno - stwierdziła Ewa Kopacz. Pomysł podoba się dyrektorom warszawskich szpitali, w tym Ewie Pełszyńskiej z przepełnionego szpitala na Banacha: Nam będzie się pracowało odrobinę lżej, a pacjenci będą załatwiani w nieco lepszym komforcie.
Pomysł wydaje się atrakcyjny. Czy okaże się skuteczny? Będą to sprawdzać reporterzy RMF FM.