Komunikacyjna rewolucja i chaos w Lublinie. Dziś – już drugi raz w ciągu miesiąca – zmieniono rozkłady jazdy miejskich autobusów i trolejbusów, a trasy niektórych zmodyfikowano. Zdezorientowani mieszkańcy miasta czekają na przystankach i narzekają.
Czekam 20 minut - stwierdza zdenerwowany mieszkaniec Lublina. Czeka się. Nie wiadomo, czy będzie coś, czy nie będzie. Strasznie jest - podkreśla drugi.
MPK zmiany tłumaczy dobrem pasażerów. Zdaniem Stanisława Wojnarowicza, rzecznika przedsiębiorstwa, zmiany odzwierciedlają zgłaszane przez pasażerów uwagi. To sygnalizowali mieszkańcy w listach czy w telefonach - zaznacza.
Szczęście w nieszczęściu, że zmiany wprowadzono w sobotę. Jeżeli będziecie w poniedziałek jechać do pracy, to sprawdźcie wcześniej trasę i rozkład jazdy danego autobusu. Posłuchaj relacji lubelskiego reportera RMF FM Krzysztofa Kota: