Ponad sto firm padło ofiarą komornika z Tarnowskich Gór. Prokuratura postawiła mu 120 zarzutów przekroczenia uprawnień i oszustwa.
Zawyżając opłaty egzekucyjne urzędnik bezprawnie zarobił 40 tysięcy złotych. Za kilka dni akt oskarżenia trafi do miejscowego sądu. Nieuczciwemu komornikowi grozi kara do 10 lat więzienia.
To nie pierwsze śledztwo przeciwko śląskim komornikom. Najgłośniejsza sprawa dotyczyła urzędnika z Rudy Śląskiej, który w podobny sposób wyłudził ponad 2,2 mln złotych od kopalni Kompanii Węglowej. Na 430 tys. złotych oszukała wierzycieli Irena S., komornik z Gliwic. Podobne przestępstwo wykryto w Bytomiu. Tamtejszy komornik i jego asystentka zarobili bezprawnie 150 tys. złotych.