Dramatyczna sytuacja powodziowa w południowo-zachodniej części Polski. Jest pierwsza ofiara śmiertelna żywiołu. Kłodzko znalazło się pod wodą. W niedzielę rano woda Białej Głuchołaskiej przelała się przez wały broniące Głuchołaz oraz most tymczasowy i zalewa miasto. Stronie Śląskie zostało odcięte od świata. Trwa ewakuacja części mieszkańców. Ewakuowane są kolejne miejscowości. Również rzeki na Śląsku zaczęły gwałtownie przybierać, niektóre z nich wylały. Zapraszamy do naszej relacji na żywo z niedzieli.
Aby odświeżyć stronę
lub włącz automatyczne odświeżanie : - Mieszkańcy Dolnego Śląska walczą z powodzią - najgorsza sytuacja jest na Dolnym Śląsku i na Opolszczyźnie.
- W niedzielę rano woda Białej Głuchołaskiej przelała się przez wały broniące Głuchołaz i zalała miasto. "Apeluję do wszystkich mieszkańców o ewakuację na wyżej położone tereny. Toniemy" - mówił burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz.
- Po południu most tymczasowy na krajowej 40 w Głuchołazach zawalił się pod naporem wody.
- Kłodzko znalazło się pod wodą. Dotychczas w powiecie kłodzkim ewakuowano 1600 osób. Przebywający w Kłodzku premier Donald Tusk poinformował o pierwszej ofierze śmiertelnej żywiołu.
- Policyjny śmigłowiec Black Hawk ruszył do akcji ewakuacyjnej na Opolszczyźnie.
- Trudna sytuacja także w Śląskiem. W 18 miejscach przekroczone są stany alarmowe, a w 12 kolejnych ostrzegawcze. Od 4 obowiązuje alarm powodziowy w powiecie bielskim.
TUTAJ zobaczysz poprzednią część naszej relacji z sytuacji powodziowej w Polsce
Według burmistrza miasta sytuacja w Kłodzku jest „dramatyczna”.