Do policyjnego aresztu trafił sprawca poniedziałkowego karambolu na zakopiance między Chabówką i Rdzawką, w którym zginął 34-letni mężczyzna. 10 rannych trafiło do szpitali.
29-latek z powiatu wielickiego, kierujący osobowym oplem, wyprzedzał w niedozwolonym miejscu. By uniknąć zderzenia z jego autem, kierowca dostawczego fiata zjechał na lewy pas - wprost pod koła autobusu. Pochodzący z Krakowa 34-latek nie przeżył tego zderzenia.
W karambolu poważnie ranne zostały dwie osoby, osiem ma lżejsze obrażenia. Wszystkie zostały przetransportowane dwoma śmigłowcami i karetkami do szpitali w Krakowie, Myślenicach, Limanowej i Nowym Targu. Ze wstępnych informacji wynika, że ich życiu nic nie zagraża.
Sprawca wypadku został zatrzymany i czeka na prokuratorskie zarzuty. Jak donosi reporter RMF FM Maciej Pałahicki, za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym 29-latkowi może grozić nawet do 12 lat więzienia.