"Była osobą bardzo skromną, spokojną, głęboko wierzącą i otwartą na ludzi" - tak swoją matkę wspominał Jarosław Kaczyński pod koniec mszy pogrzebowej śp. Jadwigi Kaczyńskiej. Odprawiono ją w Bazylice Świętego Krzyża. Jarosław Kaczyński mówił, że jego matka przez całe życie pozostała wierna zasadom, w których wychowali ją dziadkowie, urodzeni jeszcze w XIX wieku. Po zakończeniu mszy trumnę z ciałem Jadwigi Kaczyńskiej złożono w rodzinnym grobowcu na warszawskich Starych Powązkach.

Jadwiga Kaczyńska - jak wspominał ją jej syn, Jarosław - nie potrafiła walczyć o swoje, ale walczyła o zasady. Jako uczennica walczyła przeciwko prześladowaniu koleżanki przez nauczycielkę i innych uczniów. W czasie wojny, wieku 14 lat, walczyła natomiast w Szarych Szeregach.

Na zakończenie podziękował lekarzom, pielęgniarkom oraz przyjaciołom rodziny, którzy opiekowali się jego matką w ostatnich miesiącach. Wspomniał również bliskich, którzy pomogli mu zorganizować pogrzeb matki oraz duchownym, którzy zaproponowali Bazylikę św. Krzyża jako miejsce mszy świętej. Dodał, że był to ulubiony kościół jego mamy i często go odwiedzała.

Życie Jadwigi Kaczyńskiej było życiem matki i Polki

Życie Jadwigi Kaczyńskiej było życiem matki i Polki, życiem człowieka nauki i pracy - powiedział biskup diecezji drohiczyńskiej Antoni Dydycz, podczas  mszy pogrzebowej w intencji matki Jarosława i Lecha Kaczyńskich w Bazylice św. Krzyża w Warszawie. Pani Jadwiga - mama, babcia i prababcia - zasłużyła w swoim ziemskim życiu na wielką nagrodę, na zamieszkanie w Domu Ojca, obok męża, rodziców, syna i wielu innych bliskich osób - powiedział Dydycz.

Biskup cytował też słowa tragicznie zmarłego Lecha Kaczyńskiego o domu rodzinnym: "to nie był dom surowy, to był przede wszystkim dom starannego wychowania, dom, w którym się czyta głośno ważne lektury, rozmawia z dziećmi o świecie".  

Biskup przypominał też słowa Jarosława Kaczyńskiego, który mówił, że za ogromny wysiłek włożony w wychowanie synów ich mama zapłaciła własną karierą. Biskup podkreślił, że życie Jadwigi Kaczyńskiej, było "życiem matki i Polki, człowieka nauki i pracy". Dziś dołączyła do syna, do którego tak tęskniła przez ostanie dwa lata, znowu mogą być razem - dodał Dydycz.

Matka Lecha i Jarosława Kaczyńskich zmarła 17 stycznia w wieku 86 lat. Była filologiem, pracowała w Instytucie Badań Literackich PAN oraz jako nauczycielka języka polskiego. W 1948 roku poślubiła Rajmunda Kaczyńskiego, porucznika AK, uczestnika Powstania Warszawskiego. Rok później urodziła synów Jarosława i Lecha.

W 2005 roku została uhonorowana tytułem "Człowieka Roku" "Życia Warszawy" za "stworzenie domu, w którym rodził się świat wartości zmieniających Polskę".

(MKam)