Wpłynął wniosek o ekstradycję Romana Polańskiego do USA - informuje Prokuratura Generalna. Dokumenty jeszcze dziś zostaną przesłane do prokuratury w Krakowie, która zajmuje się sprawą - ustalił reporter RMF FM Krzysztof Zasada.
Kiedy wniosek dotrze do Krakowa, tamtejsi prokuratorzy wezwą reżysera na przesłuchanie - powiedział RMF FM rzecznik Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk. Krakowska prokuratura jeśli dokumenty otrzyma będzie chciała przesłuchać Romana Polańskiego i podjąć decyzję, co do ewentualnego skierowania wniosku do sądu okręgowego w Krakowie - dodaje rzecznik.
Już pod koniec października ubiegłego roku Roman Polański pojawił się w krakowskiej prokuraturze w sprawie amerykańskiego wniosku. Po przesłuchaniu prokurator uznał, że areszt jest zbędny. O komentarz poprosiliśmy wtedy francuskiego adwokata filmowca. Jestem bardzo zaskoczony, że amerykański wymiar sprawiedliwości znowu żąda aresztowania Romana Polańskiego - powiedział naszemu korespondentowi. W październiku reżyser został przesłuchany w krakowskiej prokuraturze okręgowej. Odmówił wtedy składania wyjaśnień w sprawie zarzutów stawianych mu przez Amerykanów, ale złożył oświadczenie.
Nie miało ono jednak nic wspólnego z zarzutami, jakie postawił mu amerykański wymiar sprawiedliwości, ani też z przesłanym do Polski wnioskiem o tymczasowy areszt. Było to jedynie zobowiązanie, że nie będzie utrudniał pracy prokuratorom.
W październiku reżyser przyjechał do Warszawy na otwarcie Muzeum Historii Żydów Polskich. Od 36 lat jest ścigany za gwałt na nieletniej.
Będziemy robić wszystko, by Roman Polański nie został wydany USA - powiedział dziś jego polski adwokat Jerzy Stachowicz. Jako pełnomocnicy pana Romana Polańskiego potwierdzamy, że mamy wiedzę, że wpłynął wniosek o jego ekstradycję, ale nie znamy jego treści i w związku z tym nie możemy odnosić się do niego merytorycznie - tłumaczy jeden z polskich obrońców reżysera.
Będziemy robić wszystko, by pan Roman Polański nie został wydany do USA - zadeklarował.