Inspektorzy ONZ to amerykańscy i izraelscy szpiedzy - powiedział iracki wiceprezydent Taha Jassin Ramadan. Jego zdaniem, oenzetowscy eksperci zbierają dane, które mają pomóc w agresji na Irak.

Według wiceprezydenta kontrola jednego z pałaców Saddama Husajna była prowokacją. Szukali pretekstu, abyśmy powiedzieli im, by nie wchodzili. Wtedy uznaliby to za złamanie rezolucji - oświadczył wczoraj Ramadan.

Waszyngton chce wojny - powiedział z kolei wicepremier Iraku Tarik Aziz i zapowiedział, że jego kraj przygotowuje się do obrony. Aziz powtórzył za prezydentem Saddamem Husajnem, że Irak nie ma broni atomowej, biologicznej i chemicznej. Podkreślił, że USA mają plan ataku na Irak, niezależnie od wyniku inspekcji. Cała sprawa broni masowej zagłady to mistyfikacja - oznajmił

Aziz.

Irak podkreślił, że deklaracja, jaką przekaże ONZ do niedzieli, będzie zawierać opis irackich technologii biologicznych, chemicznych, rakietowych i atomowych, ale nie przyznanie się do posiadania zakazanej broni masowego rażenia.

06:15