Projekt ustawy biomedycznej, która ostatnio trafiła do konsultacji w parlamencie, przewiduje zapłodnienie in vitro tylko dla małżeństw i to pod warunkiem, że nie są one obciążone chorobami lub upośledzeniem genetycznym, a kobieta nie przekroczyła 40 lat - informuje "Dziennik". Bezwzględną ochroną ma być objęty embrion ludzki; będzie absolutny zakaz jego niszczenia.
Autorzy projektu wprowadzają zakaz sprzedawania, a nawet darmowego przekazywania ludzkich zarodków. W przypadku zapłodnienia in vitro nie będzie wolno obracać ludzkimi gametami (jajeczkami i plemnikami). Oznacza to, że obcy mężczyzna nie może być dawcą nasienia dla małżeństwa starającego się o dziecko metodą in vitro.
Niedopuszczalne będzie tworzenie człowieka poprzez klonowanie, wykorzystywanie embrionu w celach badawczych czy terapeutycznych, a także tworzenie ludzko-zwierzęcych chimer i hybryd.
Ustawa ma skończyć czas działania klinik in vitro bez żadnej kontroli. Lecznica oferująca sztuczne zapłodnienie będzie musiała uzyskać zezwolenie na działalność od prezesa urzędu do spraw biomedycyny. Także lekarz stosujący in vitro będzie musiał mieć odpowiednie uprawnienia, które określi minister zdrowia. Jeśli ktoś będzie prowadził klinikę in vitro bez zezwolenia, musi się liczyć z karą do 2 lat pozbawienia wolności.