Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzeżenia przed silnym wiatrem dla północno-wschodniej części kraju. Jak informuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, ze względu na szkody spowodowane m.in. wiatrem we wtorek ponad 4 tys. odbiorców pozbawionych jest dostaw energii elektrycznej.
Ostrzeżenia pierwszego stopnia (najniższego w trzystopniowej skali) obowiązują na Pomorzu, Warmii i Mazurach, na Podlasiu oraz w północnych powiatach województw: mazowieckiego i kujawsko-pomorskiego.
Po wtorkowych wichurach ponad 4 tysiące odbiorców pozbawionych jest prądu. Według danych RCB na godz. 6 najwięcej problemów jest na Mazowszu, gdzie bez energii elektrycznej pozostaje ok. 2 800 gospodarstw, a także w Kujawsko-Pomorskiem (800), na Pomorzu (360), w Lubuskiem (200) i na Pomorzu Zachodnim (100). Trwają prace naprawcze - zapewnił wicedyrektor Centrum Grzegorz Świszcz na Twitterze.
Jak poinformował rzecznik KG PSP st. bryg. Paweł Frątczak, we wtorek do skutków silnego wiatru strażacy wyjeżdżali ponad 2 tys. razy. Najwięcej zdarzeń miało miejsce na Mazowszu - 566, w Kujawsko-Pomorskiem - 364, i na Pomorzu - 234.
Zniszczenia wyrządzone przez wiatr to m.in. 396 uszkodzonych budynków, w tym 281 mieszkalnych, tysiące połamanych drzew, które tarasowały drogi i szlaki kolejowe, oraz uszkodzone billboardy reklamowe. We wtorek ze względu na silny wiatr rannych zostało dwóch kierowców - w Przechlewie na Pomorzu i w Nidzicy na Warmii i Mazurach.
Ponadto w wyniku zerwanych przez wiatr linii energetycznych doszło do co najmniej dwóch pożarów w lasach w województwach łódzkim i zachodniopomorskim. We Włodzimierzowie w Łódzkiem podczas akcji ranny został strażak z Ochotniczej Straży Pożarnej.