SLD chce odejścia z rządu ministra edukacji Mirosława Handkego.
Sojusz przygotowuje wniosek o wotum nieufności dla ministra Handkego, który zdaniem lewicy nie wywiązuje się ze swych obowiązków. "Chodzi o puste obietnice składane przez ministra, a zwłaszcza ostatni spór o pieniądze na podwyżki dla nauczycieli" - tłumaczy posłanka SLD Izabela Sierakowska.
Próba ogniowa
Jeśli dojdzie do głosowania nad wotum nieufności dla ministra Handkego, będzie to pierwsza poważna próba dla mniejszościowego rządu AWS. Kłopoty z utrzymaniem dyscypliny wśród własnych ministrów miewał ten rząd nawet wówczas, gdy dysponował większością w Sejmie. O losach szefa resortu edukacji może teraz zdecydować postawa posłów Unii Wolności, którzy kilka tygodni temu opuścili koalicję z AWS.
Ostatnie dramatyczne głosowanie koalicyjny gabinet przeżył w styczniu, gdy ważyly się losy ministra skarbu Emila Wąsacza. Jego posadę uratowano wówczas przewagą zaledwie dwóch głosów. Tym razem tych głosów może AWS-owi zabraknąć.
Racje drugiej strony
Przedstawiciele rządu uważają, że składanie wniosku o wotum nieufności dla ministra Handkego jest politycznie nieodpowiedzialne. Sprawa podwyżek dla nauczycieli jest, zdaniem AWS, nie rozstrzygnięta, bo wpólna komisja rządowo-samorządowa nie zdecydowała jeszcze, kto ma rację w tym sporze. Prace komisji zaowocowały na razie spisaniem protokołu rozbieżności. Na początku sierpnia sprawą zajmie się Kongres Gmin Wiejskich.
Politycy AWS nie wydają się być zaskoczeni pomysłem SLD. "Kiedy koalicja się rozpadała i stało się jasne, że rząd premiera Jerzego Buzka będzie rządem mniejszościowym, myśmy się niestety liczyli z taką ewentualnością, że opozycja, zwłaszcza ta betonowa będzie starać się utrudniać prace tego rządu" - powiedział rzecznik klubu AWS Piotr Żak. Ryszard Czarnecki z ZChN stosował metaforykę gastronomiczno-militarną "SLD będzie stosował taktykę salami, będzie usiłował kolejnych ministrów z AWS odstrzelić(...) - to jest zbójeckie prawo opozycji".
00:50