300 osób ewakuowano z galerii handlowej w Gorzowie Wielkopolskim po tym, jak w jednym z punktów handlowych wybuchły fajerwerki. Lekko poszkodowana została jego pracownica, ale nie chciała pomocy pogotowia.
Na miejsce udały się cztery nasze zastępy i zarządzono ewakuację. Sytuacja została szybko opanowana. W pomieszczeniu, gdzie doszło do zapłonu fajerwerków było duże zadymienie, co spowodowało uruchomienie czujek przeciwpożarowych. Na szczęcie nie doszło do pożaru - powiedział oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Gorzowie Bartłomiej Mądry.
Dodał, że strażacy kończą swe działania, a klienci wracają do galerii. Ustaleniem przyczyny tego zdarzenia zajmie się policja. Zgłoszenie o nim wpłynęło do straży w poniedziałek o godz. 10.25.