Gen. Jarosław Szymczyk będzie nowym Komendantem Głównym Policji. Ma zostać powołany na to stanowisko dziś przed południem - poinformował minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak. Kandydatura została uzgodniona z szefową rządu.
Jeszcze dziś nadinspektor Jarosław Szymczyk wprowadzony zostanie do centrali policji przez ministra spraw wewnętrznych.
To wyższy oficer, policjant, który przystąpił do policji już po przełomie (1989 - przyp.), a więc nie ma za sobą bagażu PRL-owskiego. To oficer, który jest doświadczony, który daje gwarancję tego, że zmiany w policji, które przeprowadzam, będą dalej kontynuowane - mówi szef resortu spraw wewnętrznych.
Gen. Szymczyk jest szefem śląskiej policji.
Błaszczak podkreślił, że istotne jest, by przed lipcowymi wydarzeniami w Polsce, o międzynarodowej skali, na czele polskiej policji stał dobry komendant.
Dodał, że choć w tym kontekście ważna jest funkcja Komendanta Głównego Policji, to jednak najważniejszy jest stan tej służby. Najważniejsze jest to, żeby policja była służbą, żeby policjanci angażowali się w swoje działania - ocenił.
Podkreślił, że z "kręgu kilku najwyższych oficerów policji" wybrał jednego i przedstawił go premier Beacie Szydło. Pani premier zaakceptowała propozycję - podkreślił.
To jest bardzo przemyślana decyzja i jestem o tym przekonany, że nowy Komendant (Główny) Policji będzie świetnie dowodził, kierował policją - dodał Błaszczak.
Zaznaczył, że jest to oficer, który przystąpił do policji po 89 roku.
Szef MSWiA pozytywnie ocenił pracę Andrzeja Szymczyka, który od 11 lutego br. pełnił obowiązki Komendanta Głównego Policji. Jestem wdzięczny za prowadzenie spraw przez ten czas - powiedział.
Błaszczak ocenił ponadto, że udało mu się odblokować ścieżkę awansu w policji. Starałem się i myślę, że do tego doprowadziłem, żeby odblokować ścieżkę awansu w policji, żeby doceniać tych funkcjonariuszy, którzy realizują postawę służby - podkreślił.
Poprzedni komendant, insp. Zbigniew Maj zrezygnował ze stanowiska 11 lutego br., po dwóch miesiącach od powołania. Tłumaczył swoją decyzję tym, że byli pracownicy Biura Spraw Wewnętrznych KGP przygotowali wobec niego prowokację.
Jarosław Szymczyk jest absolwentem Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie i Uniwersytetu Wrocławskiego. Służbę w Policji rozpoczął w 1990 w Gliwicach. Od 2006 do 2007 r. był szefem tamtejszej komendy miejskiej. Później był podkarpackim komendantem wojewódzkim, a od 2008 do 2012 r. był wiceszefem śląskiej policji. Do czasu objęcia śląskiego garnizonu był szefem świętokrzyskiej policji.
(dp)