Z Facebooka zniknął profil Konfederacji. Według firmy Meta, właściciela platformy, na fanpage'u naruszano standardy społeczności - pojawiła się m.in. mowa nienawiści. Posłowie Konfederacji zarzucają koncernowi ingerencję w demokrację. "Traktujemy to jako pogwałcenie konstytucyjnej zasady rozpowszechniania informacji i ingerencję w zbliżający się cykl wyborczy" - twierdzi w oświadczeniu ugrupowanie.
Profil Konfederacji obserwowało około 670 tys. użytkowników Facebooka. Około południa jego usunięcie zapowiedział Janusz Cieszyński, minister w kancelarii premiera odpowiedzialny za cyfryzację.