Ewakuacja żydowskich osiedli w Strefie Gazy została zakończona – ogłosił Izrael. Ostatnie autobusy z osadnikami wyjechały z osady Necarim. Do opustoszałych osiedli wjadą teraz buldożery.
Zdecydowany opór wysiedleniom zamierzają stawić mieszkańcy i przybyli na miejsce nacjonaliści żydowscy w dwu z czterech likwidowanych małych osiedli na Zachodnim Brzegu Jordanu - Samur i Homesz.
Zgromadziło się tam około 2 tys. aktywistów żydowskich, przeciwnych ewakuacji. Z pozostałych dwu osiedli - Ganim i Kadim - większość mieszkańców już wyjechała. Po wysiedleniu ludzi, do osiedli żydowskich w Strefie Gazy wjeżdżają buldożery, mające zrównać z ziemią domy osadników. Operacja ma potrwać kilka tygodni.
Jak podają media, izraelski rząd porozumiał się z władzami Autonomii w tej sprawie - koszty wyburzenia zabudowań pokryje Izrael; na zrównanym przez buldożery terenie władze palestyńskie zmierzają zbudować osiedla mieszkaniowe.
Wszystko wskazuje na to, że dwa z nich będą przemianowane na osiedla imienia Jasera Arafata, bylego przywódcy Autonomii Palestyńskiej i szejka Ahmeda Jassina, duchowego przywódcy terrorystycznej organizacji Hamas. Posłuchaj relacji Elego Barbura: